Blog powstał jako miejsce wymiany informacji pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi podróżami na Ukrainę. Znajdziecie tutaj szereg przydatnych informacji, zaobserwowanych w wyniku osobistych podróży. Blog prowadzony jest przez mieszkańca Lwowa i Warszawy. Ma na celu przybliżenie Ukrainy prawdziwej. Chce także obalać mity i niepotwierdzone historie, w jakie obfituje temat wyprawy do naszych wschodnich sąsiadów.
Ukraina to piękny i wielki kraj z wielkimi możliwościami rozwoju. Na razie z tych możliwości rozwoju korzysta garstka ludzi, a większość klepie przysłowiową biedę. Wyobraźcie sobie, że średnia pensja wynosi 1200-1500 hrywien, przy polskim poziomie cen, jeśli chodzi o żywność i odzież. Emerytura na Ukrainie (nazywana tu pensją) wynosi już od 500 hrywien. I o ile tej biedy na lwowskich, czerniowieckich, sewastopolskich czy kijowskich ulicach nie widać, to na prowincji sytuacja jest bardziej czytelna i oczywista.
Ukraińcy są młodym narodem. Cechuje ich jednak pogoda ducha i optymizm.
Lwowskie centrum w sobotnie wieczory i niedziele przeradza się w wielki plac - deptak, gdzie tłum ludzi bierze władzę nad samochodami i bawi się bez odpoczynku.
Polecam każdemu możliwość odkrywania Ukrainy. Do Lwowa można pojechać na dwudniową wycieczkę, dalej - trzeba poświęcić więcej czasu.
Zapraszam do lektury bloga. Znajdziecie tu szereg potrzebnych Wam informacji.
Niech odkrywanie Ukrainy będzie dla Was przyjemnością.
Pozdrowienia dla wszystkich pasjonatów ukraińskich bezdroży;)
Ukraina to piękny i wielki kraj z wielkimi możliwościami rozwoju. Na razie z tych możliwości rozwoju korzysta garstka ludzi, a większość klepie przysłowiową biedę. Wyobraźcie sobie, że średnia pensja wynosi 1200-1500 hrywien, przy polskim poziomie cen, jeśli chodzi o żywność i odzież. Emerytura na Ukrainie (nazywana tu pensją) wynosi już od 500 hrywien. I o ile tej biedy na lwowskich, czerniowieckich, sewastopolskich czy kijowskich ulicach nie widać, to na prowincji sytuacja jest bardziej czytelna i oczywista.
Ukraińcy są młodym narodem. Cechuje ich jednak pogoda ducha i optymizm.
Lwowskie centrum w sobotnie wieczory i niedziele przeradza się w wielki plac - deptak, gdzie tłum ludzi bierze władzę nad samochodami i bawi się bez odpoczynku.
Polecam każdemu możliwość odkrywania Ukrainy. Do Lwowa można pojechać na dwudniową wycieczkę, dalej - trzeba poświęcić więcej czasu.
Zapraszam do lektury bloga. Znajdziecie tu szereg potrzebnych Wam informacji.
Niech odkrywanie Ukrainy będzie dla Was przyjemnością.
Pozdrowienia dla wszystkich pasjonatów ukraińskich bezdroży;)
1 komentarz:
Jaki jest kurs złotówki we Lwowie,już od kilku osób słyszałem,że jest korzystny,ale 0 konkretów,mogę poprosić o cenę??
Prześlij komentarz